poniedziałek, 19 września 2011
sam na sam z krową
Na łące prócz traw, ziół i kwiatów zakwitają czasem krowy. Polska krowa czerwono-biała, typowa dla południa Polski zaciekawiła DJa. Taka krówka nie ma wielkich wymagań żywieniowych, jest mleczno-mięsna i pewnie płynie w niej odrobina krwi holsztyńsko-fryzyjskiej. Tylko, że nasza Malina w ogóle się tym nie interesuje, kręci mordą i przeżuwa. Pewnie waży ponad pół tony a jej mleko zawiera 3,8% tłuszczu. Najwięcej krów mieszka w Indiach. Żołądek krowy składa się z 4 części: żwacza, czepca, ksiąg, i trawieńca. Żwacz i czepiec tworzą niemal jedna całość, największą częścią żołądka jest żwacz, który mieści się po lewej stronie jamy brzusznej i wypełnia ją tam całkowicie. Pojemność żwacza, np. krowy ważącej 500 kg. Wynosi około 60-70 litrów. Żwacz ma kształt dużego worka, w którym stale znajduje się ogromna ilość bakterii, drożdży i wymoczków przeniesionych wraz z paszą. Pokarm wraz z śliną i wodą przesunięty do żwacza, ogrzewa się w nim i dzięki ciągłym ruchom ścian żołądka miesza się wraz z zawartością żwacza. Następują tu procesy fermentacyjne oraz rozmiękczenia treści pokarmowej. Jednocześnie wymoczki mechanicznie uszkadzają włókno roślin, ułatwiając dalsze jego trawienie. Miazga pokarmowa jest „odłykana” , wraca niewielkimi porcjami do jamy ustnej, gdzie jest dokładnie rozcierana zębami trzonowymi. Miazga przeżuta zostaje ponownie połknięta. Jako już dość dokładnie rozdrobniona przechodzi znów do żwacza i czepca, a stąd, gdy jest już dostatecznie drobna, dostaje się do ksiąg .Księgi to część żołądka wysłana licznymi fałdami błony śluzowej, które przypominają kartki książki. Wchłaniają one wodę z miazgi pokarmowej i przesuwają ją do trawieńca, którego kształt przypomina gruszkę.W tej części żołądka gruczoły wydzielają kwas solny i pepsynę. Miazga pokarmowa, odsączana z wodą w księgach, przesuwana jest stopniowo do trawieńca, w którym równomiernie przesiąka sokiem żołądkowym. Po pewnym czasie miazga przepychana jest do dwunastnicy. Skomplikowane? A krowa robi to codziennie :) Koniec w formie placka wraca na łąkę :) DJ był zainteresowany krową, tylko jeszcze nie miał odwagi do niej podejść, obchodził, nawąchiwał, przyglądał się. Ach trzeba było do miasta na kolonie przyjechać, żeby krowę spotkać :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję