Idzie zima !

Zimno pani, dreszcze ma, zima idzie, już weszła na Śnieżkę i dmucha na nas chłodem, słońce daje z siebie ile może ale to i tak za mało. Stado Wojtusia nie odrywa się od jedzenia, trzeba się najeść świeżej trawy, póki jeszcze nie jest lodowa. Chociaż na widok marchewek albo raczej zapach przyszły konie do nas i nawet dały się pogłaskać. Wojtuś już umie jeść z ręki i nie kładzie uszu, najodważniejszy jest koń o smutnych oczach, chyba ma na imię Kubelek. Chociaż jak stajenny wołał stado to najwięcej w nim chyba k.r.w niestety :( Dawno nas nie było na pastwiskach nad Maciejową, skąd widoki zawsze zatrzymują na chwil parę. Krowy zeszły już niżej. Ich miejsce zajęły sarny. One też już czują zimę i w pośpiechu magazynują siły. Śnieżka kusicielka dla Joli, żeby wiedziała co ją tu czeka :) Pani czując zimę wcina polopirynę, bo na sobotę ma być jak Wojtuś zdrowa, lub Witoldos :)