Popołudnie spędzone w deszczowym lesie nietropikalnym zakończyło się dwoma sznurkami grzybów. Suszą się, dołączyły do wcześniejszych zbiorów. Za to wieczór to przymierzanie n
poniedziałek, 10 października 2011
Pan Kanapka, ucho i złoto dla Jeremki
Popołudnie spędzone w deszczowym lesie nietropikalnym zakończyło się dwoma sznurkami grzybów. Suszą się, dołączyły do wcześniejszych zbiorów. Za to wieczór to przymierzanie n
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję