Złocista jasność jesienna i motorki


"W żółtych płomieniach liści brzoza dopala się ślicznie Grudzień ucieka za grudniem, styczeń mi stuka za styczniem
Wśród ptaków wielkie poruszenie, ci odlatują, ci zostają Na łące stoją jak na scenie, czy też przeżyją, czy dotrwają"


tak się nam dzisiaj śpiewa jesień płomienna ze światłem, które rozświetla to co i tak piękne. W tej złotej jasności Jeremika , któż jej odmówi urody? W lesie pachnące
tropy saren nos do ziemi przyciągają i ona gna jak
w transie w jesiennym ... Przez kogoś kochanego Pani Jesień uwielbiana, dla nas ta właś
nie wyjątkowa, zwłaszcza ta. Co jeszcze w tańcu z latem i w piruetach ze słońcem, rażącym, niskim i jak malarz doskonałym. Baw
ić się nam dziś przyszło z tą jasnością, portrety pozł
ocone zapamiętać. A na górze motorki widoki podziwiały popijając procentowe paliwo. Aż się nimi Jeremika zachwyciła i pokazała, że nie wszystko trzeba oszczekać. Taka łagodna bywa jesienią :) Moja mała, najpiękna
i najkochana ! "Ognisko palą na polanie, w nim liszka przez pomyłkę gore A razem z liszką, drogi Panie, me serce biedne, ciężko chore Lecz nie rozczulaj się nad sercem, na cóż mi kwiaty, pomarańcze Ja jeszcze z wiosną się rozkręcę, ja jeszcze z wiosną się roztańczę" Przecież nam lato żegnać trzeba :) na chwilkę ! z miną strusia, którą kocham !
Ale poetycko... wow. Dziewczyny jest jesień wszystko zwija się do zimowego snu a Wy kwitniecie :)
OdpowiedzUsuń