Biegniemy przez życie
beztrosko lub trosko, każdy dzień świętując, że jest.
Świat nas cieszy takim
jaki jest tu i teraz. Za siebie się nie oglądamy.
Szczęśliwie odebrana lekcja odrzucenia małostkowości, zawziętości,
rozpamiętywania urazów, szkoła radości i szacunku do tego co się ma.
Cóż my, pójdziemy dalej przed siebie, w tą jesień złocistą, cenić
każdą sekundę i dbać o dobrych ludzi, którzy nas otaczają, tak jak to nas
uczyła Majka.
Tam gdzie jesteś naiwnie wierzymy, że otaczają Cię wesołe ogonki
jamników i Ci, którzy swoim odejściem uczynili pustkę w Twoim życiu.
Tak nie wolno... Oczy bolą...każda łza piecze
OdpowiedzUsuń