Jest wreszcie dowód
na to, że czarny pudel faktycznie mieszka w Tajpeju na Tajwanie. To nie
legenda, lecz fakt przywieziony przez naszego ulubionego wysłannika do obszarów
egzotycznych. Nie dość, że tam jednak mieszka, to jeszcze żyje mu się tam
całkiem dobrze i nikt go nie zjadł :) Jak go najdzie taka fantazja to idzie
podziwiać jeden z największych budynków świata, Taipei 101 wysoki na jakieś pół
kilometra albo biegnie do portu. Niemal 3 miliony mieszkańców do obwąchania ma
ten pudel. Czasem go straszą silne
tajfuny, częściej wietrzy się w monsunach, raz w jedną stronę uczesany nimi,
raz w drugą. Pudelek Chińczyk uroczy jak jego właścicielka… Nasz ulubiony
wysłannik spisał się na medal !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję