Jakieś 7 tysięcy lat temu albo i z 15 lud azjatycki postanowił udomowić dzika i wyszła z tego
świnia domowa, trochę jej zeszło zanim trafiła do Europy, przywędrowała z rolnikami
epoki kamienia i została. W międzyczasie
dziczy, nocny tryb życia zamieniła w ludzki, dzienny. W wieku 6 miesięcy osiąga wagę do 100 kg i
czasem na tym etapie kończy swój żywot. Dorosły świnek pan może ważyć nawet 350
kg, to tyle co około 21 Jaremek. Ciąża u świń trwa 3 miesiące, 3 tygodnie i 3
dni, średnio. Jak się jej uda nie trafić pod rzeźnicki nóż może sobie pożyć
nawet 13 lat albo i dłużej. Prosięta odsadzone
A i B zamieszkały w lubiechowskim chlewiku, nastolatkami raczej nie będą. Śpią
zakopane w pachnącym sianku i cicho chrumkają do gości. Gdyby trafiły do
muzułmańskiego albo żydowskiego domu, to by im się upiekło. A właściwie to się
by im nic nie upiekło : )
Życzę Twoim nowym znajomym jak najlepiej : ) Z wrodzonej ciekawości postanowiłem zgłębić temat i znalazłem coś takiego. Szczególnie zachęcam do zapoznania się bardzo obrazową planszą, która ukazuje „wewnętrzne bogactwo” świni ; )
OdpowiedzUsuńhttp://wolnemedia.net/gospodarka/swini-nikt-z-ubojni-nie-wykupi/
a który kawałek tego bogactwa Jaskuła lubi najbardziej ? Największą znaną świnię wyhodowano w 1939 roku w Karolinie (USA), ważyła 863,6 kilograma. Nazwano ją Big Boy.To dopiero kawał świni !
UsuńOto mój prywatny ranking: numer 3: boczek, drugie miejsce: szynka, a na miejscu pierwszym, od wielu lat: schab.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że największą świnię wyhodowano w USA. W końcu mają tam duże problemy z nadwagą.
Chciałbym jednak podkreślić, że bardzo lubię zwierzęta. Żeby nie było, że tylko je jem, ale tak ogólnie lubię. Na dowód mogę pokazać swoją kotkę: jest cała, zdrowa i wygląda na zadowoloną z życia