niedziela, 17 stycznia 2010

Przełęcz Jeremicka













Byliśmy dziś odwiedzić Przełęcz Jeremicką, sprawdzić jak wygląda w kołderce śniegu. Ćwiczyłam tropienie saren, zapoznałam się z sarnim dołkiem, bawiłam się szyszką i przecierałam leśne szlaki. Umęczyłam się jak diabli, reszta towarzystwa też :)

1 komentarz:

  1. Sarni dołek pełen sarnich zapachów ale żadnych saren w koło nie było, pewnie schowały się przed mrozem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję