niedziela, 3 stycznia 2010

Sokoliki Jeremickie

Sokoliki zdobyte! najpierw oglądaliśmy je z dołu a następnie wbiegliśmy zobaczyć je z bliska. Śniegu było aż po ogonek :) a moja brodę ozdobiły sopelki. Wspięłam się na prawie 642 m n.p.m ! Po drodze troszkę tropiłam :) Podobno byłam pierwszym Cardiganem u podnóża Sokolików!



4 komentarze:

  1. Misiu jesteś najdzielniejszą góralką jaką znam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeremika jest idealna na wycieczki :) i ma z tego taką samą radochę jak jej pani i osoby towarzyszące :) cudowna jest i wyjątkowa !

    OdpowiedzUsuń
  3. ale mróz Miśkę za brodę złapał :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję