czwartek, 23 grudnia 2010

Z wizytą u Wandzi

Dziś nie było zdjęć, dziś odwiedziłyśmy chorą Wandzię, żeby podtrzymać ją na duchu. Jeszcze nie do końca wiadomo, co jej dolega. Są różne tragiczne podejrzenia. Jesteśmy pełne nadziei, że Wandulka się wyliże z choroby. Jeremika była bardzo grzeczna i nie przeszkadzała, podczas, gdy ludzie starali się Wanduszkę zbadać i uspokoić. Trzymamy kciuki !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję