czwartek, 30 września 2010

Wesoły kopczyk szczurków buraczanych



Ledwo mnie widać w polu zaoranym :) A w wodzie rżyskowej stać mogę godzinami. Bardzo zaintrygował mnie kopczyk szczurków, okazało się, że to buraki, pięknie wkomponowały się w jesienny, polny horyzont. Powoli słońce się przedziera do nas, w weekend musi być pięknie, mamy już nowe mapy!












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję