sobota, 11 września 2010

Znów w Izerach :)















Kto by
przewidział, że dziś trafię na Rozdroże Izerskie. A jednak :) Była kąpiel i żaba była i nawet żmija zygzakowata ale tak nas wystraszyła, że nie mamy zdjęcia. Co dziwne żmija wystraszyła się też nas, pewnie była młoda jak mówi jeden znawca, bo zwiała zamiast kąsnąć. Jeszcze bliżej kopalni Stanisław. Kiedyś muszę tam dotrzeć ! Dużo ciekawych grzybów rośnie w Izerach...







1 komentarz:

  1. Trzeba mieć nooosa ;) do znajdowania takich nietypowych grzybów.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję