piątek, 20 kwietnia 2012

W poszukiwaniu Bugaja i Szyszymora


W lesie licho nie śpi. Dlatego łatwo je znaleźć. Bugaje na pewno mieszkają w naszym mrocznym, świerkowym lasku. Bugaje opiekują się nie tylko lasem ale i tymi, którzy szanują las i jego mieszkańców, wskazują im drogę, chronią przed złymi duchami, atakiem dzikich zwierząt i rozbójników. Jak kogoś polubią bardzo bardzo, to nawet zaprowadzą do schowanych w lesie skarbów, na przykład szyszek :) Bugaje są różnego wzrostu i różnego odcienia , ale zawsze przypominają drzewa i są brązowe. Taki sobie Szyszak ma kształt szyszki i ma żółte oczy, tego Bugaja zdaje się widziałyśmy ! Co innego Szyszymora, ta istota jest wielka, nogi ma jak korzenie drzew, ciało z pnia, na głowie korona bezlistnych gałęzi. Ten stworz nas nie widział, bo oczy otwiera dopiero nocą. Z pewnością był z nami nasz stary znajomy Dziad Borowy, czasem straszy szuraniem, pohukiwaniem ale to dobra istota. Opiekun roślin i zwierząt leśnych, bladolicy staruszek albo niedźwiedź. Przyjaciel przyjaciół lasu. Leśnice i Laskowce tu nie zaglądają, wolą knieje i leśne ostępy. Przynajmniej tak twierdzi Czesław Białczyński.

2 komentarze:

  1. ta łapka na ostatnim zdjęciu .. ja też tak robię i człowieki się ze mnie śmieją, że paniczej jestem :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no fakt to taka poza arystokraty :) U Jaremki to kwestia wybitego w dzieciństwie barku ale czasem mam wrażenie, że to takie dystyngowane :)

      Usuń

Dziękuję