niedziela, 3 lutego 2013

Kanapowanie




Nie interesują mnie porządki w domu, które same się nie zrobią. Kanapa cała moja. Moja, moja, moja ! Wspięłam się na kanapę i tu pozostanę. 
 
Word! MY Zawsze Adaptujemy Co Konieczne. Word! 

Zima wciąż na Alasce raczej. Ten husband musi być exciting ;)Taki pewnie Cukiereczek. Co za oknem, lepiej nie pytać. Wieje, pada, mokrym pada. Sarny zdezorientowane. Kania odmówiła, nie lubi deszczu. Co tu dużo mówić, że ktoś chrapie na kanapie, w rozkopanym kocu? MajLo śpi a porządki nie robią się same. Jutro nowy dzień :)

1 komentarz:

Dziękuję