niedziela, 15 listopada 2009

Międzynarodówka kielecka





Moja druga wystawa międzynarodowa, tym razem odległe Kielce. Wyjechaliśmy w nocy, w drodze wskoczyła do auta moja siostra Janinka i jechaliśmy, jechaliśmy aż dojechaliśmy. Nie wiem kto się bał bardziej, ja, Janinka czy może moja pani, która mnie troszkę próbowała wystawić. Byłam druga, zeszłam z ringu z oceną doskonałą. Sędzia ocenił mój ruch na bardzo dobry :)

3 komentarze:

  1. Chyba pomyliły się przedmówcy zdjęcia.

    Maciek jest zdjęcie niżej [cool]

    OdpowiedzUsuń
  2. btw jak już założę swój własny cyrk to będę miał same gamoniowate Welsh Corgi :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję