poniedziałek, 9 listopada 2009

pierwsza Międzynarodowa Moja w Poznaniu

Najpierw mnie kapali, szykowali a na koniec oglądali :)
Miałam stracha wielkiego, ale się udało, byłam trzecia, bo mam jeszcze grzbiet nie taki i mięśnie malusie. Pani jest ze mnie dumna !


1 komentarz:

  1. gratularen :) jakby to powiedział norweski łoś tudzież renifer :) w norwegii na pewno byłaby pierwsza :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję