wtorek, 17 listopada 2009

w uściskach Bernika








Wizyta w domu rodzinnym w Lubiatowie. W czułych objęciach Bernika aż mi się oczy zaświeciły. Szwunki są naszym ulubionym wspólnym zajęciem.
Bernik to moja
wielka miłość. Kto wie, może kiedyś będziemy rodzicami :)
O
becnie ćwiczymy psie tańce.
Mamy je
szcze czas na dyskusje o metodach wychowawczych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję