piątek, 9 lipca 2010

kąpiel w Kamiennej


Co tu dużo pisać. Upały wróciły ! Na
upały najlepsze są wysokie góry lub górska woda. Taka jak w Kamiennej, izerskiej rzece, która mimo upałów pełna jest zimnej, pysznej wody. Najpierw szliśmy wzdłuż bagna i torfowisk, potem była kąpiel nr 1, po której podziwialiśmy tory kolei izerskiej i Walońskie Kamienie, które schowały się za domek karmicieli zwierzyny. W drodze powrotnej zrobiłam kilka basenów w Kamiennej, dość głębokich,
t
ym bardziej rozpiera mnie duma ! Na koniec oszczekały nas burki izerskie :)

1 komentarz:

Dziękuję