niedziela, 14 listopada 2010

Pierwszy spacer CHAMPIONA :)

Champion zabrał dziś na spacer słońce. Razem świętowaliśmy mój wczorajszy sukces. Z pozwoleniem końca smyczy wytaplałam się w każdej napotkanej kałuży, bagienku i strumyku. Wykąpałam się w wodzie i w słonku do syta. Odwiedziłam pałac w Dziwiszowie, bo czyż Champion nie wart pałacu ? Jest bosko. Prawdę mówi Dorota, że wystarczy wyjść z domu, zaciągnąć się powietrzem i otworzyć oczy, żeby się przekonać jak pięknie jest wokół, gdzie mieszkam ! Śnieżka mrugnęła do nas talerzem, zgubiła śniegową sukienkę, Pani dziś w koszulce spacerowała a przecież to połowa listopada. Widać tak ma być jak SUNRISE zdobywa pierwszy tytuł :)















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję