poniedziałek, 22 marca 2010

Szwajcarka na drugi dzień wiosny




Drugi dzień wiosny i taki prezent dla mnie, że znów mogłam pobiegać po Rudawach Jeremickich :) Niespodziewanie dotarłam na Szwjcarkę! Cudny las dookoła schroniska i piękne skały i nos można w nich zgubić. Sama radość ta wiosna. Las pachnie inaczej aż trudno się zatrzymać. Uwielbiam Rudawy i moja pani też :)

1 komentarz:

Dziękuję