czwartek, 15 kwietnia 2010

moczenie nóg w Podgórnej

Wkroczyliśmy dziś szybkim tempem w świerkowy, omszały las opasujący Przesiekę od południa. Leśne ścieżki zaprowadziły nas do Podgórnej, która z hukiem toczy wodę z gór. Z przyjemnością schłodziłam w niej łapki i napoiłam się do syta. Może tędy będzie przebiegała trasa dogtrekkingu. Przepiękna okolica.

1 komentarz:

  1. Kleszcze chyba tam nie docierają na szczęście, fajnie w tym lesie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję