środa, 21 kwietnia 2010

niespodziewany atak zimy







Cóż to za dziwna pogoda dziś była podczas spaceru. Zaczynaliśmy w słonku w Michałowicach a potem zasypał nas śnieg a jeszcze później znów zaświeciło słońce:) Pogoda w kratkę za to wyborne błoto, które doniosłam do domu. Smaczna kora i zimny potok, doskonała reklama michałowicko-jagniątkowskich tras leśnych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję