wtorek, 24 grudnia 2013

Witaj Thelma, Serdellko jaka Ty nasza !


 Banda Chaos, Grupa Euforia, Komitet Spontanicznej Wiejskiej Wygłupy, 
Partia Psów Wolność, Radość, Beztroska, Psoty i Kłopoty, Turliki pierońskie, których przybywa. Wzmocnienie przybyło z miasta niebieskiego munduru, pałki, lizaka i mandatu, Duss Thelma czyli Serdellcia Sangre, urodzona wieśnia wiśnia czereśnia, prawie foks, zupełna słodycz. 
Szczęściara bez grosza przy duszy i żetonu do wózka. Juhuuuu to się nam koleżanka udała ! udała się oj udała, że hej, miłośniczka wspinaczki skałkowej,
autorka mini lawin kamiennych, pogończa saren, las kocha, wiejskie podwórka wielbi nosem a jeszcze, jakby było z niej pociechy mało, to osacza apetytem kompostowniki! 

Jeśli sika, to za progiem, jak się boi to chwilowo, Witolda obawiała się zaledwie ledwo. A propos Witolda to wyczyszczony, wyczesany, spokojnie może nakładać na siebie kolejne warstwy nowego błota. Jaremka natomiast pilnowała siana, a zwłaszcza letnich aromatów, żeby nie pouciekały z kostek śniadaniowych, kolacjowych Witolda.
 

Przypilnować zapach to sam szczyt szczytów umiejętności psa stróżującego! I nie ma śmiania! Siano aromatyczne mus być dla Wita. Kopytka wyczyszczone, marchewka i chlebki zjedzone, pora ubierać choinkę i dotrzymywać towarzystwa Bogusiowi, który cały w ranach, szwach i bólach. Anielica Thelma, gdyby mogła to by pomogła :) Kloszardowi ! Było grzane, było śmiane, był chaos, chaos pozostał, zdjęcia się zbuntowały i każde leży tam gdzie chce. 
Potem każdy znalazł sobie wygodne miejsce na drzemkę i
chaos wyszedł snem. Tak to było we wsi na L w domu P z A i T oraz całą resztą wariatów. Witold to poczciwe konisko, znosi to a jak przestaje to zemsta nie jest słodka pufffff :)

  



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję