niedziela, 6 grudnia 2009

Góry Kaczawskie - rekonesans




Góry Kaczawskie, rodzinne strony dziadków ;) W nagrodę za piękny występ w Nowej Rudzie. Kaczawy myły się deszczem na naszą wizytę. Deszcz nam nie przeszkadza... w lesie coś pachniało, pachniało aż trudno było się oderwać ! Widziałam wielkie hałdy bazaltowe i Organy Wielisławskie i wygasłe wulkany, tyle jeszcze muszę przedreptać :)

6 komentarzy:

  1. rekorenesans :) połączenie rekonesansu z odrodzeniem :D z nutką nonsensu

    OdpowiedzUsuń
  2. ej bez kitu, ale ona ma gamoniowaty wygląd :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ja bym zablokowała tą panią co takie bzdury wypisuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. damy jej bana jak nie zje banana

    OdpowiedzUsuń
  5. W imieniu kalama protestuję przeciwko nazywaniu go trollem

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję