niedziela, 10 października 2010

Kolorowe..... jeziorka


Pewne miejsca należy odwiedzać o różnych porach roku. Kolorowe jeziorka trzeba odwiedzać kilka razy w roku. Tym razem udało się dotrzeć do wszystkich trzech. Purpurowego, Błękitnego i Zielonego Stawu. Tym razem zauroczyło nas Błękitne jak z bajki. Równie uroczy był Chrobotek mniejszy i widok z Wielkiej Kopy (871 m n.p.m.). Dla bardziej wrażliwych niech nie czytają ale zrobiłam oj zrobiłam małą qpę na Wielkiej Kopie :) na życzenie nie powiem kogo :) Na wysokości powyżej 700 m n.p.m. oszroniło mchy nawet w południe, i to jakie mchy ! Z mrozu wybawiło nas słonko i rozgrzał zapach drewna. Przepiękne są Rudawy Jeremickie, które pokazały nam dziś pola purchawkowe na szyszkach rosnące i Chrobotka koralkowego. Wrócimy tu na wiosnę, bo pani się w Masywie Wielkiej Kopy zakochała! Ja rzucam tu wielki cień.


















1 komentarz:

Dziękuję