wtorek, 24 maja 2011

Town dog/ z okazji :)

Z okazji pewnej, o której nieliczni pamiętali, zabrałam panią do miasta. Byłam wyluzowana jak wyluzowana potrafię być ja :) Nowi ludzie byli tacy jak lubię, nikt nie chciał mnie na siłę zaprzyjaźniać. Będziemy częściej się cywilizować. Chociaż nie ma to jak łąka, las, rzeka i góry !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję