środa, 23 listopada 2011

Pierwsze ślady zimy znalezione

Dla przyszłych gości z cieplejszych krajów np. germańskich mamy wiadomość, że zima już tu zagląda. Porannym szronem i popołudniowym lodem na strumyku. Ścieżki w lesie białe i po zmroku powietrze mroźne. Trzeba zabrać skafanderki i obuwie na delikatne łapki. Powoli przyzwyczajamy się, że zmrok zapada wyjątkowo szybko, na górze z krzyżem pojawił się lis ze świecącymi oczami, kosmolis go tu nazywają. A Jaremka z wrodzonym sobie wdziękiem targa w zębach jak największe aporty. W tle ukochane góry, które już niedługo mamy w planie odwiedzić, zanim całkiem zjeseinniejemy w kotlince :)

2 komentarze:

  1. Misia na wzgórzu:)przepiękny widok i przepiękne zdjęcia:)wow!W lasach pojawił się wilk krótkonożny karkonoski:):):):)

    OdpowiedzUsuń
  2. oby tylko myśliwi nie postanowili tego wilka ukarać, że mu tak dobrze w lasach jeleniogórskich ! ależ ona ma rzęsy !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję