wtorek, 7 czerwca 2011

Po prostu pokrzywa po prostu przyjaciel

Odwrotniaczek przyjaciel dzisiejszy, zgodnie z wielkomiejską modą, dziś jest bardziej mój ai za jakiś czas zniknie... Lubię jego towarzystwo, dodaje mi pewności siebie, szkoda, że to tylko chwilowe, cóż natura :) Póki jest to korzystam z tego. Spacerujemy sobie wśród Pokrzyw zwyczajnych, które zaczęły kwitnienie, już w nich włosów nie wypłucze nikt. Żgawka, parzajka jest tak pospolita, że chyba nie ma człowieka, który by nie nosił na skórze bąbelka po spotkaniu z jej włoskami parzącymi. Pokrzywa jest wiatropylna, przetrwa nawet jeśli sprawdzą się czarne wizje pszczelarzy. Ruderalna i wytrwała, rośnie wszędzie, dzięki niej trwają pewne gatunki motyli, bo jest ich jednym z żywicieli, kilka gatunków rusałek, będzie wdzięcznych za jej pozostawienie. My lubimy zapach pokrzyw. Bogata w witaminy jest doskonałym dodatkiem do sałatek, smak godny polecenia, po pokrojeniu nie parzy. Kurczęta i małe kaczki z chęcią ją zjadają. Pomaga w leczeniu zwyrodnienia stawów a z jej włókien robiono kiedyś liny i tkaniny. Pogardliwie zerkasz na wydaje się chwasta nie wiedząc, że ma wiele właściwości leczniczych, pomaga nawet w chorobie popromiennej! I co z tego, że parzy, ludzie bywają bardziej dokuczliwi;);) Do pokrzywowatych bardzo podobne są jasnotowate, Jasnota purpurowa, hemikryptofit, doskonale przystosowany do ciężkich zim, raczej chwast, raczej rośnie wszędzie i raczej nie pachnie jak róża. Mój przyjaciel nie dał się namówić na kąpiel, wolał zajadać się ostrymi trawami i kichać od pyłków. Biega z jęzorem na wierzchu jak ja i wyraźnie się uśmiecha. Pani go lubi, myśli o drugim psie. Odwrotniaczek pewnie ma swój dom i ktoś na niego czeka... Może wypatrywał go z szybowca? Do stawu też nie chciał wejść... no nie lubi wody.. Z małych niepozornych roślinek, jedną z ulubionych mojej pani jest Rumianek bezpromieniowy, który kiedyś porastał podwórze pewnego ukochanego dziadka i kojarzy się ze szczęśliwym dzieciństwem. Do Europy dotarł dzięki Kolumbowi, bo to rodzimy gatunek Ameryki Północnej. Sprowadzony w 1866 poczuł się u nas tak dobrze, że występuje niemal wszędzie. Ten gatunek rumianku świetnie wygania robaki z człowieka. Roztarte kwiaty długo pachną na skórze. Tak pachnie lato. Na koniec Jasnota biała, czasem ze względów estetycznych zastępuje pokrzywę na etykietach kosmetyków. Chociaż z pokrzywą ma tyle wspólnego co ja z jamnikiem. Kolejny z archeofitów, roślina lecznicza, powinna być ulubienicą kobiet ! Z tych wszystkich napotkanych roślin mój przyjaciel najbardziej przypomina pokrzywę.A pani pachnie tybetańskim drzewem sandałowym... prezentowo pachnie i ciepło:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję