czwartek, 8 listopada 2012

Gnatek a'la ści



Kości śliczności, pyszności, wieczorna ma przyjemności. 

Ogryzę Cię bez litości do kości Twojej białości. 

Wyszarpię wszystkie mięsności, wyczerpię Twe soczystości. 

Przyczyno mojej gryzości wypełnię Tobą wnętrzności. 

Nie czuję do Ciebie wrogości, zagryzam Cię z wielkiej miłości.

Piękności, smakowitości, spełnienie psiej namiętności.

Wyproszę dziś wszystkich gości, nie oddam nikomu kości.

Dzięki Twej obecności, odkrywam me możliwości.

Porzucam małostkowości w drodze do wątpi kości.
 
Istotnie nic mnie nie złości w porywie chwilowej dzikości.

Kotu, co obok się mości, zezwalam na chwilę bliskości.

Niech przyjmie do wiadomości, nic pilniejszego od kości.


Wyrazy głębokiej wdzięczności dla dawcy śliczności, piękności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję