poniedziałek, 11 lipca 2011

Między białą a rozdętą :)

Jeszcze niedawno byłam smukła ;) jak Lepnica biała vel Bniec biały. Podobnie jak ta roślina budziłam się do życia i otwierałam na świat popołudniu podczas spacerów. Byłam też skłonna w chwilach zapomnienia, krzyżować się z innymi gatunkami tej samej rodziny :) Szeroko otwierałam się wieczorami i wydzielałam intensywny zapach... A teraz powoli zamieniam się w Lepnicę rozdętą, z tej samej rodziny goździkowatych. Otwieram się dopiero nocą, szeroko się otwieram w łóżku, wydzielam słabą woń... Z jednym tylko wyjątkiem, moich młodych liści nie używa się do zup i sałatek. W ogóle jestem niejadalna :) A co do rozdęcia, to podobno nie osiągnęłam jeszcze maksimum ! Taka ze mnie Lepnica, że lgnę teraz do ludzi i nawet mały wesoły chłopiec mnie nie przeraził, ale wiadomo, jest swój, ze stada i bardzo uprzejmy w traktowaniu psów. Chociaż nazywa mnie Hot Dog :) Od dziś lubię jego małe delikatne dłonie. A nad nami kołował Myszołów, ciekawe na co polował? Na mnie nie, bo jestem lekko rozdęta :) Objęty ścisłą ochroną gatunkową, duży ptak drapieżny z rodziny jastrzębiowatych. Jak mówią znawcy to najbardziej zadziorny ptak drapieżny występujący w Polsce. Monogamista, przywiązany do swojego gniazda. Zgodnie z kalendarzem okresu lęgowego nadchodzi czas, kiedy młode Myszołowy zaczną opuszczać gniazdo. Będzie można podziwiać rodziny Myszołowów szybujące nad lasami i łąkami. Jak podaje Wikipedia najdłużej żyjący Myszołów, którego wiek oznaczył człowiek, przeżył 24 lata ! A my oglądamy film, leżę na moich ulubionych ludzkich kolanach, masuje mnie i całuje a ja się rozdymam i śpię, śpię, śpię... Maria mówi, że najpiękniejsze mam oczy, czy to się śni ? Babciu ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję