poniedziałek, 23 września 2013

2 gruszki na tydzień, dla zdrowotności




Idąc od końca pierwsze były gruszki. Gruszkozbiory w sadzie śródpolnym, owoce ekologiczne, urody siermiężnej, smaku jedynego w swoim rodzaju. 
Odmiana Lubię Lubię. Grusza należy do rodziny różowatych, kolców nie posiada, za to może się pochwalić, jako gatunek, zawiłą systematyką. Kilka tysięcy odmian uprawianych i kilkadziesiąt gatunków. 
Odmiany dzielą się na grusze zachodnie - europejskie i wschodnie, czyli azjatyckie, w sprawie innych kontynentów, grusza milczy. Pierwotnie to roślina euroazjatycka. Miąższ gruszki zawiera komórki kamienne, kto jadł gruszki to domyśla się o co chodzi. Jaremka cierpliwie pilnowała koszyka, zapełniał się i zapełniał, no co tam wrzucacie? 
Zajrzała, wywęszyła, zapach kuszący, ukradła i zjadła. I do brzuszka wpadła gruszka a z nią potas, wapń, magnez, sód, żelazo, cynk, selen, bor i jod razem w witaminami A, B1, B2, B3, B5, B6, C, E i PP. Duża ilość potasu i cukrów naturalnych, idealna dla cukrzyków i sportowców. Regularne jedzenie gruszek wpływa pozytywnie na mózg. Genialnie, że mamy spory zapas!

2 komentarze:


  1. O jejciu nie wiedziałem że gruszki są takie zdrowe :)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i teraz spojrzysz łaskawszym okiem na gruszkę :) taka niby zwykła... :)

      Usuń

Dziękuję