wtorek, 7 sierpnia 2012

Lasek białego psa, Bylica i Boguś w locie


W oczekiwaniu na miłych gości, którzy sprawy swoje kynologiczne przyjechali bez sukcesu załatwiać, wybrałyśmy się z Jaremką w okolice, które zawsze będą się kojarzyć z białym psem. Pierwszym krótkim spełnieniem marzeń. Łąki, łąki, łąki i lasek. Tyle dziwnych wspomnień. Jaremka nieświadoma poprzednika szalała jak to ma w zwyczaju. Gdzie to jest ? Tam gdzie sarny wychodzą na śniadania :) Z jednej strony widoki na Pogórze Kaczawskie a z drugiej dom policyjnych psów. Lato w pełni, cudowne, duszne, straszące deszczem. Optymalny czas na początek kwitnienia Bylicy pospolitej z rodziny astrowatych. Niepozorna roślina o przepięknym aromacie. Rośnie śmiało i wszędzie, osiąga nawet ponad 2 metry wzrostu. Używana w kuchni jako dodatek do potraw mięsnych, roztarta w dłoni pachnie wspaniale. Bliska siostra Bylicy piołun wykorzystywanej przy produkcji wermutu, absyntu, likierów żołądkowych. Bylica pospolita wg dra Różańskiego w naparach i intraktach pobudza wydzielanie żółci, soku żołądkowego, trzustkowego i jelitowego. Poprawia trawienie, usprawnia przyswajanie składników pokarmowych. Zalecana w leczeniu niestrawności, niedokwaśności, w profilaktyce zastojów żółci i kamicy żółciowej. Pobudza i reguluje miesiączkowanie. Zmniejsza bóle miesiączkowe. Reguluje wypróżnienia. Nalewka znosi nerwice wegetatywne i lęki. Sok i mocny napar z ziela bylicy pospolitej stosowane na czczo, mogą przyczyniać się do wydalenia pasożytów przewodu pokarmowego. Nalewka zastosowana na skórę poprawia krążenie krwi, odkaża, hamuje stany zapalne i poprawia koloryt . Płukanie włosów w naparze poprawia ukrwienie cebulek i hamuje wydzielanie łoju, dlatego jest zalecane przy przetłuszczaniu i wypadaniu włosów. Nalewkę i intrakt z bylicy można dodawać do szamponu i stosować do mycia włosów (3-5%). Nalewką i naparem z bylicy przemywać skórę przy trądziku, łojotoku i wypryskach nieznanego pochodzenia. Taki skarb natury, pospolity, traktowany jak chwast a tyle potrafi. Goście się zjawili, Gabra znikała w dziurach, szperała nosem wszędzie. Boguś śladem Jaremki sprawdził tor treningowy policyjnych psów.Latający Bogo :) Zapał w nim ogromny ale niedorównujący zapałowi Pąpiru :) Gabra, jak tylko podrośnie, też wskoczy na kładkę. Jaremka raczej bez entuzjazmu. Zdecydowanie woli przeszkody naturalne :) Agility jej nie interesuje, zostawia to bez żalu innym. Jej styl bycia i życia to nie tor i tresura, z dala od tego wiodą nasze ścieżki. Lenistwo i wolność górą :) Jaremka cieszy się swoim życiem bez torów i komend PRZESZKODA ! Przeszkody naturalne zdobywa i pokonuje bezmyślnie :) Majlo głuptasek !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję